Wątek: Wyposażenie akwarium dla żółwia wodno-lądowego (Przeczytany 26302 razy) 0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek. zalamalam sie nie wiem na co odpowiedziec i co wyprostowac,zacznijmy od poczatku:temp,nie moze sie wachac musi byc mozliwie stabilna 26-28 sie nie rozbije dlatego ze caly sprzet do akwarium-termometr+filter umieszcza sie w odpowiednim do akwarium na te sprzety montuje sie (przykleja) do scianki nie ma doczynienia z kablami sa 2 zolwie jeden maly drogi dorosly (duzy)nie sa trzymane w osobnych akwa i nikt nilkomu lap nie ogrzewaja wyspe ,nie wode -kamienie sa zbedne (moga byc,nie musza)-ser jest dla ludzi,nie dla gadow Dodano 18:31:59 pmAle naprawdę, to są spece od demolki, żadna szklana grzałka czy termometr nie wchodzi w grę, a i z filtrem sobie poradzą ...mam 2 zolwie-jeden maly a drogi to juz dorosly osobnik (ponad 7 lat) jak bym nie miala grzalki i filtrow i musiala z 2 akwa wode co 2 dni zmieniac,to albo by padly zolwie albo ja « Ostatnia zmiana: 18:31:59 pm wysłana przez margherita » Zapisane Nigdy nie walcz o przyjazn,bo o prawdziwa nie musisz,a o falszywa nie warto Ja nie mówiłem, ze temperatura ma się wachać. Trzeba wiem, że w idealnych warunkach u doświadczonego hodowcy żółwie wodne maiłyby lampę UV i nie jadłyby że są tu osoby doświadczone i dobrze, ze podpowiadają osobom początkującym, jak prawidłowo pielęgnować o moich prywatnych doświadczeniach, domyślam się też, że cześć "hodowców - amatorów" nie wyda fortuny na wyposażenie, ani nie będzie nawet wiedziało jak to załamuj się i nie obrażaj, jeśli ktoś kupił dopiero co żółwia, urządza mu terra/akwarium i zastosuje się do moich porad, to sukces również bardziej, ze każdy może wybrać, ale i tak nie wszystko dotrze (od razu), to może dobrze byłoby prosto, tanio, a jednak skutecznie ... ?W miarę doświadczenia, jak taki hodowca - amator da radę i jeśli nie wypuści takiego żółwia do Wisły, z różnych powodów, może i kosztów, ale jak nabędzie wiedzy i doświadczenia, to z pewnością będzie mądrzejszy ode mnie i zastosuje się do większości rad ... « Ostatnia zmiana: 18:39:41 pm wysłana przez Zawisza2009 » Zapisane Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem. Zapisane Nigdy nie walcz o przyjazn,bo o prawdziwa nie musisz,a o falszywa nie warto OK, zgadzam się z Tobą, też opiekuję się różnymi zwierzętami i roślinami i bardzo się tym jak pewnie wicie, większość żółwi kupowana jest jako "prezent dla dziecka" i jeśli teraz kochająca mama, która chciała dziecku zrobić przyjemność (w dobrym znaczeniu: dziecko będzie się opiekować żywą istotą, nauczy się empatii), dowie się, ze ma wydać fortunę na akwarium i zamontować tam nie wiadomo jakie urządzenia - to jak ten żółw skończy ... ?Dobrze pamiętam, jak mój tata chciał mi na początku pomóc zamontować filtr w akwzrium - w ekeckie się pokaleczył szkłem...I jakiego miałem stracha jak mi żółwie rozbiły grzałkę - najpierw zwykłą, a później piaskową... i jak przesuwały małe akwarium, które wstawiłem do większego, żeby schować tam osprzęt ...Co do wymiany wody - malutki żółw mało brudzi, jak jest duży to najlepsze są zbiorniki ze spustem. Ja wymieniałem wodę 1-2 w tygodniu, bo karmiłem w osobnej miałem zółwie w różnym wieku i rozmiarze razem, nie było problemu poza agresją samców do samicy w lecie, ale o odgryzaniu łap czytałem w literaturze i dlatego karmiłem poza jedzeniem sera, czy to co napisałem , a chciałem pomóc i przekazać wiedzę w pigułce - było nieprawidłowe - czy nie wystarczyłoby do utrzymania żółwia wodnego ? Zapisane Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem. Wybaczcie, ale się wtrącę Jasne, wystarczyłoby do utrzymania żółwia, ale dieta, którą opisujesz jest nieodpowiednia dla żółwia wodnego. Ser, sałata, chude mięso? One w naturze tego nigdzie nie znajdą - znajdą natomiast żywe ryby (ochotkę, stynkę, płotkę) rośliny typowo wodne (moczarka, pistia, rzęsa), ślimaki, których skorupki są bardzo dobrym uzupełnieniem diety w wapno i dżdżownice Jeśli żółw ma zbilansowaną i urozmaiconą dietę, witamin nigdy mu nie się nie utopi! Im więcej ma wody, tym bezpieczniej się czuje i spokojniej się zachowuje. Najważniejsze, aby miał wyspę i wypłycenie, na którym może odpocząć. A jeśli filtr dobierze się do ilości wody w akwarium, wymienianie wody co 2 dni jest zbędne Zapisane OK, też racja, jednak małe żółwie są płochliwe, jak mają za dużo wody i trudne wyjście na wyspę to jest ryzyko utopienia ...Dodatkowo są teraz różne dobre pokarmy dla żółwi, jak ja hodowałem 20 lat temu, to był już "Bio-rept", ja dawałem również suszone rozwielitki, teraz też są inne suszone skorupiaki ...Ja uważam, że nie po to trzymamy zwierzęta, by karmić je innymi zwierzętami, zwłaszcza żywymi - dla mnie jest to ogromnie czerwonolice, obecnie mam drapieżne ryby - min. skalary, mam też 8-mio letnią kotkę, wszystkie moje zwierzęta dostają suchą karmę i nie muszą wyobraźcie sobie teraz dziecko i mamę, jak karmią zółwia żywymi rybkami - to nauka empatii czy sadyzmu ?A przy okazji karmiąc żywymi stworzeniami jest duże zagrożenie przeniesienia chorób i pasożytów !!!Proponuję zatem, abyście podali np. 3 tytuły książek, każdy autor ma swoją wypracowaną metodę - w ten sposób osiągnijmy kompromis, OK ? « Ostatnia zmiana: 12:11:23 pm wysłana przez Zawisza2009 » Zapisane Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem. suszone skorupiaki NIE NADAJA sie dla zolwi! najgorsze swinstwo ktorym mozna je karmic oczywiscie kazdy ma swoje podejscie do sprawy,ale powiedz mi gdzie w naturze sobie zolwie ususza skorupiaka??? to co piszesz mogloby miec sens jesli patrzymy na to z ponktu widzenia "sadyzmu" ale te gady sie tak odzywiaja i jesli chcemy je trzymac to jest -tak a nie nastepna"nie zabijac"-"nie niszczyc" zrywajac chwasty dla zolwi ladowych,ograniczamy w jakisc sposob dojscie do pokarmu innym zyjacym stworzonka bedziemy tak dalej zrywac to kiedys z glodu popadaja to moze zolwie na chropki dla kota przeniesiemy? w naturze wszystko ma swoj proces,jesli zolwie wodne zywia sie tym i tamtym to suszony pokarm jest tylko dobrym biznesem dla tego co go sprzedaje i wielka wygoda dla kogos kto choduje i nie ma ochoty aby bawic sie jeszcze dodatkowo w chodowle rybek,slimakow pokarmu dla zolwia. Zapisane Nigdy nie walcz o przyjazn,bo o prawdziwa nie musisz,a o falszywa nie warto Czyli, jak ktoś ma np. węża boa dusiciela, to może dobrze byłoby, żeby dał mu się udusić i zrobić kochanej gadzince przyjemność, bo taka jest jego natura ?Rozumiem, chęć uczenia jak najlepiej, ale pomyślcie o konsekwencjach - jeśli za wysoko postawicie poprzeczkę przed początkującymi hodowcami, którymi często są dzieci i ich rodzice, to jak to się skończy ?Pozbędą się kłopotu, bo prędzej czy później się czy inaczej, moim czerwonolicym nie zaszkodziły ani suszone rozwielitki, anie ser biały i zółty, choć zagdzam się z Wami, ze może ser nie jest najlepszy ...Ale proponuję dawać porady jak np.: " dobrze by było, żeby zółw wodny miał lampę UV-B, ale absolutne minimum to żarówka 60 Wat i słońce przez 3 miesiące w roku", albo: "najlepiej, żeby zółw miał filtr akwarystyczny, ale można też kupić zbiornik ze spustem wody / kranem" ...Mam nadzieję, ze możemy wymieniać poglądy, ja też chciałem pomóc, choć zapewne są mądrzejsi ode mnie, ale pamiętajmy też, że nic w przyrodzie nie jest takie samo, pogoda też jest zmienna, także dla żółwia i żywych istot też ważne jest urozmaicenie pokarmu i karmiłem te zółwie ślimakami, rybami, kijankami, ale teraz z perspekytywy wieku i życiowego doświadczenia uważam, ze jest to mimo wszystko pogwałcenie zasady nie zabijaj oraz nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe ...Jak już zwierzę musi przyjąć pokarmy mięsne, to może zjeść chude surowe mięso i praparety "zoologiczne" i napewno rozumiem, że nie powinienem w tej kwestii zabierać głosu, toteż pozostawiam, jeśli Ktoś chciałby się do mnie zwrócić o poradę to proszę o prywatną wiadmość ... Zapisane Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem. - jeśli za wysoko postawicie poprzeczkę przed początkującymi hodowcami, którymi często są dzieci i ich rodzice, to jak to się skończy ?skonczy sie najprawdopodobnie tak:ze zolw zdechnie przed jego naturalnym czasem jesli o mnie chodzi,to dajac rady probuje podawac je takie jakie byc zamierzam zaczynac od miske i wrzuc tam zolwia(mogloby byc na poczatek) i mam nadzieje,ze moze ktos kiedys gdzies tam sie douczy jak pada pytanie co dokaladnie ma byc? i jak stworzyc najlepsze warunki dla pupila to nikt o prowizorycznych warunkach pisal nie bedzie tu nie chodzi o to zeby zwierze przezylo(wegetowalo) tylko zeby mialo warunki jak najbardziej przyblizone do swoich naturalnych Zapisane Nigdy nie walcz o przyjazn,bo o prawdziwa nie musisz,a o falszywa nie warto OK, też racja, jednak małe żółwie są płochliwe, jak mają za dużo wody i trudne wyjście na wyspę to jest ryzyko utopienia ...Z własnego doświadczenia - też się obawiałam, że moje maleństwa się potopią ale po przeczytaniu groma informacji na ten temat, dolałam dużo więcej wody i zrobiłam wyspę z plexy z długim podestem, zalanym całkowicie wodą. Efekt? Żółwie zaczęły zachowywać się spokojniej, wydawały się pewniejsze siebie. Ja uważam, że nie po to trzymamy zwierzęta, by karmić je innymi zwierzętami, zwłaszcza żywymi - dla mnie jest to ogromnie jasne, ale takimi stworzyła je natura. Mnie przechodzą ciarki, gdy podaję żywy pokarm, ale wiedziałam, czego się podejmuję - skoro żółw tego potrzebuje, muszę mu to zapewnić. Nie mam zamiaru atakować Cię za to, że uważasz, że to niehumanitarne, ale ciekawi mnie dlaczego w takim razie zdecydowałeś się na żółwie wodne?Proponuję dawać rady mądrze, żółwiowa wytrzymałość w końcu się wyczerpie, zwierzę padnie z dnia na dzień, wycieńczone złą dietą czy nieodpowiednimi warunkami. Właściciel niedoświadczony, który karmił żółwia serem, jajkiem gotowanym na twardo itp., bo wyczytał, że jakiemuś żółwiowi to smakowało i nic mu się nie stało, będzie się dziwił - dlaczego zdechł, dawałem mu jeść, był zdrowy.. Tak jak napisała margherita, nie chodzi o to, by zwierzę jakoś przeżyło. Zapisane Zgadzam się, ale znowu nie do końca. Miałem się już nie odzywać, ale skoro pojawiły się kolejne argumenty to ja też mam swoje:1) w naturze czyhają na zwierzęta różne zagrożenia i większość też gnie przed czasem, pomimo że odżywiają się "idealnie",2) bądźmy realistami, większość osób która trafia na to forum właśnie jest po zakupie żółwia - i co dowiadują się, że jak nie mogą teraz wydać pln i urządzić terrarium, o którym nie mieli do tej pory pojęcia, to lepiej, żeby sobie odpuścili i lepiej w ogóle nie kupowali - a sklep zoologiczny nie przyjmie zwrotu, dziecko powie - jak to Także sorki, ale tak to nie działa. Nawet moja żona powiedział, żebym lepiej sobie dał spokój z tym Forum, skoro za każde odstepstwo, od tego co Wy uznajecie za słuszne, jest gromione i krytykowane z wielu stron,3) nie pisałem - wrzucić do miski i jakoś przewegetuje, pisze tylko, udzielajcie prosze rad po ludzku i zrozumcie, że nia każdy wyda tyle pieniezy i będzie potrafił to sam wszystko zrobić, a najczęściej jest już po zakupie zółwia, więc pomagajcie a nie krytykujcie !!!4) Zgadzam się z Krzychem Ś, że niektózy powtarzają te same frazesy, niezależnie czy pasują, a można doradzać jak najlepiej to wszystko ogarnąć dając jakieś opcje - spróbuj tak lub tak, tak by było lepiej, a tak zaledwie wystarczająco,5) uczcie dzieci sadyzmu i nie dziwcie się później, że będą wobec Was agresywne, a wobec zwierząt okrutne ... Tak chcecie wychowyać koljne pokolenia ?Może ja powinienem teraz powiedzieć, że jak Ktoś nie umie radzić, jak nie karmić "żywymi stworzeniami" to wogóle nie powinien dawać rad ?A jak nie potrafi nauczyć dziecka być dobry to nie powinien mieć dzieci ?No i co teraz - pewnie mnie wywalicie, bo tu nie pasuję, ale powiedziałem Wam szczerze i nie nadzieję, ze coś trafi i pomoże, głównie rodzicom, którzy właśnie trafili na o forum, bo kupili wczoraj żółwia i właśnie się zorientowali, ze wpadli jak śliwki w ... kompot ... Zapisane Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem. Zgadzam się, ale znowu nie do końca. Miałem się już nie odzywać, ale skoro pojawiły się kolejne argumenty to ja też mam swoje:1) w naturze czyhają na zwierzęta różne zagrożenia i większość też gnie przed czasem, pomimo że odżywiają się "idealnie",2) bądźmy realistami, większość osób która trafia na to forum właśnie jest po zakupie żółwia - i co dowiadują się, że jak nie mogą teraz wydać pln i urządzić terrarium, o którym nie mieli do tej pory pojęcia, to lepiej, żeby sobie odpuścili i lepiej w ogóle nie kupowali - a sklep zoologiczny nie przyjmie zwrotu, dziecko powie - jak to Także sorki, ale tak to nie działa. Nawet moja żona powiedział, żebym lepiej sobie dał spokój z tym Forum, skoro za każde odstepstwo, od tego co Wy uznajecie za słuszne, jest gromione i krytykowane z wielu stron,3) nie pisałem - wrzucić do miski i jakoś przewegetuje, pisze tylko, udzielajcie prosze rad po ludzku i zrozumcie, że nia każdy wyda tyle pieniezy i będzie potrafił to sam wszystko zrobić, a najczęściej jest już po zakupie zółwia, więc pomagajcie a nie krytykujcie !!!4) Zgadzam się z Krzychem Ś, że niektózy powtarzają te same frazesy, niezależnie czy pasują, a można doradzać jak najlepiej to wszystko ogarnąć dając jakieś opcje - spróbuj tak lub tak, tak by było lepiej, a tak zaledwie wystarczająco,5) uczcie dzieci sadyzmu i nie dziwcie się później, że będą wobec Was agresywne, a wobec zwierząt okrutne ... Tak chcecie wychowyać koljne pokolenia ?Może ja powinienem teraz powiedzieć, że jak Ktoś nie umie radzić, jak nie karmić "żywymi stworzeniami" to wogóle nie powinien dawać rad ?A jak nie potrafi nauczyć dziecka być dobry to nie powinien mieć dzieci ?No i co teraz - pewnie mnie wywalicie, bo tu nie pasuję, ale powiedziałem Wam szczerze i nie nadzieję, ze coś trafi i pomoże, głównie rodzicom, którzy właśnie trafili na o forum, bo kupili wczoraj żółwia i właśnie się zorientowali, ze wpadli jak śliwki w ... kompot ...pisze w tym watku juz kilka dni,ale jesli to co probuje tobie przekazac lub osobie ktora ten watek zalozyla ma sie skonczyc wyzej umieszczonym cytatem......to wiecej tu pisac napewno nie ze twoje metody sa super,dardzo dobre i nie dochodzi do ciebie co ktos ma do powiedzenie i ze moze akurat zle rozumujesz-twoja sprawa hoduj sobie zolwie jak chcesz ty i cala reszta ktora je zakupuje z klapkami na mam zamiaru nikogo obrazac,ale tak mysle i nie zaluje ze to pisze ktokolwiek by byl powarznie zainteresowany hodowla zolwi wodnych jakiekolwiek do mnie (osobiscie)pytania prosze kierowac albo na w innym watku. w tym wiecej pisac nie bede Zapisane Nigdy nie walcz o przyjazn,bo o prawdziwa nie musisz,a o falszywa nie warto Nie, Margherita, Ty jesteś doświadczonym hodowcą, a ja Cię, bo wzięłaś bezpośrednio do siebie, moje riposty, ale nie dotyczyły one tylko administratora, żeby zablokował mój profil, bo mnie korci do pisania, ze swoich racji nie zrezygnuję, więc będzie chyba dla wszystkich lepiej, jak to mnie wywalicie, a Ty będziesz pomagać innym, może Wszyscy teraz troszeczkę inaczej na to czy inaczej dziękuję za wszystko dobre co od Was dostałem i przepraszam tych, których Wam i Waszym podopiecznym. Zapisane Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem. Proszę administratora, żeby zablokował mój profil, bo mnie korci do pisania, ze swoich racji nie zrezygnuję, więc będzie chyba dla wszystkich lepiej, jak to mnie wywalicie, a Ty będziesz pomagać innym, może Wszyscy teraz troszeczkę inaczej na to spojrzycie..zrob cos dla mnie i nie pisz bzdor to nie jest forum tylko dla osob ktore sa mistrzami w hodowli zolwi,ale rowniez dla amatorow. powstalo rowniez i po to alby sie wymieniac nazywasz sam siebie amatorem-to nie upieraj sie przy swoim jak ekspert w tym watku najwiecej ja sie udzielalam,mozesz miec swoje opinie,ale skoro mowa jak najlepiej zorganizowac lokum dla zolwia,to nie ma sensu podwarzac tak wielu argumetow.....a tak juz na marginesie to troche to mi podchodzi kolejna zadyma na forum moze juz jestem przewrazliwiona Zapisane Nigdy nie walcz o przyjazn,bo o prawdziwa nie musisz,a o falszywa nie warto Mi się wydaje że sporo osób za szybko czuje się urażona i ODCHODZI z forum... tak to jest w społeczeństwie że różne mamy poglądy i czasami dochodzi do ich wymiany, ale skoro nikt nikogo nie obraża to nie rozumiem takiego zachowania... wszyscy chcemy przede wszystkim dobra zwierząt, tu chodzi o nie, a nie o nas i chyba niektórzy powinni się nad tym zastanowić Poza tym decydując się na zwierze mięsożerne, drapieżne, musimy liczyć się z tym że takim pokarmem musimy je odżywiać. O ile z siebie możemy zrobić wegetarian tak z żółwia czerwonolicego, jaszczurki, psa czy kota - nie! Poza tym proponuje wgłębić się w problematyke gotowych karm.,, świństwo zazwyczaj. Można kupić drogą suchą karmę, ale czy warto? Psi/koci organizm jest przystosowany do trawienia mięsa, nawet ich zęby często psują się od suchych karm. Poza tym te karmy też są z mięsa ( z zabitych zwierząt, niejednokrotnie ze zdechłych lub chorych) więc nie rozumiem... Dla mnie psia czy kocia dieta to surowe mięso plus inne niebiałkowe dodatki, tak samo dla każdego innego zwierzęcia - przede wszystkim wszystko co naturalne, rośliny, zwierzęta, a nie granulaty... Nie mówiąc już o Biorepcie bo tego chyba nikomu już w tym towarzystwie nie trzeba mówić że to do śmierci przed zabicie przez drapieżnika, to chyba lepsza taka śmierć niż powolne wykańczanie się przez choroby narządów wewnętrznych, które są zazwyczaj skutkiem tego typu diety serwowanej przez właścicieli... szkoda Ci podać mu np żywego ślimaka, ale dajesz mu ser przez co będzie się powoli i boleśnie wykańczał?... Nie chce Cię obrazić, ale masz zwierzęta które nie są wege, jak się decydujemy na zwierze to trzeba akceptować jego naturę, a to jest chyba największy problem, że niektórzy nie potrafią... Zapisane

O żółwiach hodowanych w akwaterrariach jakiś czas temu było głośno. Wszystko dlatego, że nieodpowiedzialni właściciele wypuszczali je na wolność, co skończyło się zagładą polskich gatunków żółwi błotnych w kilku siedliskach. Sprawdź, jak wygląda żółw wodno-lądowy i jak należy go hodować w odpowiedzialny sposób. Przeczytaj! Żółw wodno-lądowy to, jak sama nazwa mówi, taki rodzaj gada, który żyje zarówno w wodzie, jak i na lądzie. W tym przypadku oznacza to, że zwierzę to jest świetnym pływakiem i zjada pokarm przede wszystkim pod taflą wody. Jednocześnie, chętnie wygrzewa i odpoczywa na udostępnionej mu wyspie, stanowiącej ląd. Żółw wodno-lądowy – gatunki Każdy gatunek żółwia wodno-lądowego ma swoje potrzeby i wyróżnia się nieco innym wyglądem. Sprawdź, na jakie zwierzęta z tego rodzaju możesz się natknąć. Są to: żółw czerwonolicy (Trachemys scripta elegans) – swego czasu najpopularniejszy z żółwi w Polsce. Obecnie uznany za gatunek inwazyjny, dlatego jego sprzedaż, rozmnażanie i chów są możliwe tylko po uzyskaniu zgody Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Preferuje wodę stojącą, dorasta do 30 cm długości. Nie jest specjalnie agresywny;żółw żółtolicy (Trachemys scripta scripta) – znany również jako żółw żółtobrzuchy lub żółtouchy z uwagi na charakterystyczne, żółte znaczenia. Na niego również musisz mieć pozwolenie. Gatunek bardzo podobny pod względem wymagań i warunków życia do poprzednika;żółw chiński (Pelodiscus sinensis) – osiąga do 35 cm długości, żyje w wodach stojących i płynących z wolnym nurtem. Jest bardzo agresywny i wymaga wysokiej jakości pokarmu mięsnego – to wybitny mięsożerca. Akwarium dla żółwia wodno-lądowego – to musisz wiedzieć! Żółw do akwarium musi mieć odpowiednie warunki hodowlane. Gatunki wodno-lądowe nie powinny być raczej wypuszczane na spacery po twardym podłożu, choć można udostępnić im np. zabezpieczony teren z dostępem do oczka wodnego w ciepłe miesiące. Na co dzień jego środowiskiem życia jest akwaterrarium. Rozmiar akwaterrarium Wraz z rozmiarem rosną też potrzeby gada. Mały osobnik, którego karapaks ma długość ok. 5 cm, może mieć zbiornik o pojemności około 10 litrów. Akwarium dla żółwia wodno-lądowego dorosłego, o długości pancerza ok. 30 cm, powinno mieć już 810 litrów. Najlepiej sprawdzi się akwarium: szklane;bez pokrywy;z zabezpieczoną krawędzią bezpośrednio ponad wyspą. Część lądowa i wodna – podział W każdym terrarium żółwia wodno-lądowego powinna znajdować się przeważająca część wodna, a także wyspa. Wysokość tafli wody powinna wynosić dwa razy tyle, ile szerokość karapaksu żółwia – to ogólna wartość, która może różnić się zależnie od wybranego przez ciebie gatunku. W tej części musisz zamontować filtr o odpowiedniej części wodnej możesz wyłożyć np. drobnym piaskiem albo płaskimi kamieniami. Nie ma potrzeby sadzenia tam roślin – żywe zostaną zjedzone przez żółwia, a sztuczne przestawione. Zwierzęta te bardzo lubią kopać w podłożu, jeśli mają taką możliwość. Warto natomiast kupić specjalnie spreparowany korzeń, który ułatwi temu żółwiowi do akwarium zrzucanie łusek. Część lądowa dla tego gatunku żółwia Część lądowa powinna znajdować się powyżej poziomu wody. Musi być lekko zanurzona jedną stroną pod lustrem wody, aby zwierzę mogło wygodnie wejść na wyspę. Pamiętaj, że twój żółw wodno-lądowy potrzebuje stałego dostępu do terenu, najlepiej ogrzewanego odpowiednią lampą. Krawędź akwarium zabezpiecz tak, aby zwierzę nie mogło z niego wyjść. Pamiętaj, że żółwie świetnie się wspinają! Żywienie żółwi wodno-lądowy Mogłeś spotkać się ze stwierdzeniem, że żółw wodno-lądowy zjada przede wszystkim mięso. Faktycznie, jest ono w jego przypadku ważnym elementem diety, jednak nie powinno pochodzić od ssaków czy ptaków. Żółwie nie są w stanie go strawić, co w efekcie prowadzi do niedoborów i krzywicy. Co więc powinien jeść żółw wodno-lądowy? Pokarm dzieli się na martwy i żywy. Do martwego zaliczają się: krewetki;ryby – zarówno morskie, jak i słodkowodne;małże. Z kolei pokarm żywy może być podawany w formie: dżdżownic;drobnych ryb akwariowych, np. gupików;rozwielitek;larw ochotek. Kilak wskazówek dotyczących diety wodno-lądowego żółwia do akwarium Zawsze kupuj pokarm ze sprawdzonego źródła. Najlepiej sprawdzi się sklep zoologiczny, który ma regularne dostawy i dobre warunki przechowywania żywego i mrożonego pożywienia dla żółwi. Żółwia wodno-lądowego należy karmić bezpośrednio do wody, ponieważ to ułatwi mu pobieranie pokarmu. Dietę możesz uzupełnić gotowymi preparatami, które zastąpią suplementację. Żółw wodno-lądowy – cena Nie da się jednoznacznie określić, ile kosztuje żółw wodno-lądowy. Cena jest zależna między innymi od konkretnego gatunku, a także wieku danego osobnika czy miejsca jego pochodzenia. Pamiętaj, że na niektóre żółwie – obecnie żółtolice i czerwonolice – niezbędne jest pozwolenie. To może utrudniać ich zakup i hodowlę, a jednocześnie wpływać też na koszt zakupu. Ten wynosi od 20 do nawet 200 zł. Żółw wodno-lądowy jest jednym z popularniejszych gadów w polskich domach. Jego najpopularniejsze gatunki wymagają zgody na chów. Zwierzę to, wbrew obiegowej opinii, potrzebuje dużego zbiornika. Zanim zdecydujesz się na jego hodowlę, przemyśl, czy masz ku temu warunki.

Jesteś posiadaczem wodno-lądowego żółwia lub planujesz jego zakup? Dowiedz się, jak właściwie wybrać akwarium. Sprawdź, co powinno zawierać wyposażenie. Jakie powinno być podłoże? Dlaczego warto pomyśleć o kryjówkach? O czym nie można zapomnieć? Co należy im dawać do jedzenia? Ile kosztuje hodowlany żółw i co przede wszystkim wpływa na wysokość ceny? Jak wybrać akwarium dla żółwia wodno-lądowego? Im większe akwarium dla żółwia, tym lepiej. Przyjmuje się, że długość zbiornika powinna być dopasowana do co najmniej czterokrotności długości pancerza. Natomiast szerokość powinna odpowiadać trzykrotności długości pancerza. Z kolei głębokość oraz ilość wody musi być dobrana do gatunku. Lepiej zawsze kupić większe terrarium. Woda powinna być przy tym dogrzewana. Warto poczytać w Internecie, jaka jest wymagana temperatura. W tym celu należy zastosować grzałkę. Zaleca się wybór bezpiecznych, metalowych grzałek. Dobrze, aby była z termostatem. W celu dodatkowego kontrolowania temperatury umieść w akwarium dodatkowy termometr. Jak wyposażyć akwarium dla żółwia? Istotnym elementem wyposażenia jest filtr. Właściwie dobrany i o odpowiedniej mocy pozwoli oczyścić wodę. Jego wydajność powinna wynosić około 50% i być tyle silniejsza od pojemności zbiornika. Nierzadko wykorzystuje się w tym celu filtry zewnętrzne. Występują w postaci kaskadowej lub kubełkowej. W formie kaskadowej pozwalają na zainstalowanie systemu hydroponiki. Oczyszczenie jest możliwe również dzięki korzeniom roślin. Wówczas wodę z filtra kieruje się do zainstalowanej obok akwarium doniczki. Odprowadza się ją z drugiej strony bądź za pomocą deszczownicy. W ten sposób można otrzymać małą oczyszczalnię wodną. W terrarium dla żółwia powinny się znaleźć: kryjówki – miejsca do spania czy odpoczynku podłoże – należy wybierać takie, aby się nie kurzyło. Zaleca się korę sosnową czy drewnianą ściółkę, sianko bądź liście wanna – nierzadko mogą być używane jako wodopój. Powinna się znaleźć w takim zbiorniku, by jej wymiana była szybka i prosta. Sprawdzi się niewielka tacka miejsce z żywnością – ważne, aby świeży pokarm odkładać na stałe miejsce O czym należy pamiętać? Decydując się na hodowlę i pielęgnację żółwia, należy zadbać o następujące kwestie: akwarium właściwej wielkości oczyszczanie wody – z użyciem filtrów wyspę cieplną grzałkę żarówki – cieplna i UVB przestrzeń w zbiorniku – rośliny pływające, kamienie, gałęzie czy żwir Czym się żywią żółwie akwariowe? Właściwe odżywienie gada kosztuje około 10-30 złotych. Sprawdzi się specjalne wapno, które kosztuje około 3 złote za opakowanie równe 20 gramów. Żółw akwariowy może jeść: ryby słodkowodne: żywe lub mrożone. Zaliczają się do nich między innymi kalmary, krewetki, larwy mącznika, ślimaki w skorupach, owady, rurecznik rośliny wodne – rzęsa wodna, wgłębka, żabienica, moczarka, rogatek, trzykrotka, nurzaniec Natomiast nie powinien jeść: sera, mięsa ssaków i ptaków, jajek na twardo, granulatów dla żółwi, sałaty, ogórka czy karmy dla psów i kotów. Jaki jest koszt hodowlanego żółwia? Cena żółwia wodno-lądowego zależy od gatunku. W przypadku żółwia ostrogrzbietego koszt wynosi około 30 złotych. Z kolei czerwonolice i żółtolice kosztują od kilkudziesięciu do 250 złotych. Natomiast odmiany ozdobne na przykład żółtobrzuchy to koszt 40-60 złotych. Droższe są żółwie lądowe. Greckie i stepowe mogą kosztować nawet 700 złotych. W sklepach terrastycznych można także spotkać gatunki, których cena przekracza tysiąc złotych. Koszt wzrasta wraz z wyposażeniem terrarium czy akwarium. Lampa, grzałka czy filtr to dodatkowy koszt. Dziękujemy za ocenę artykułu Błąd - akcja została wstrzymana Polecane firmy 0 0 0 0 Przeczytaj także

akwarium dla żółwia wodno lądowego