Myślę ze jesli kobieta jest bardzo otyła i wystaje jej porządnie brzuchal to rzeczywiście może nie wiedzieć ze jest w ciąży do pewnego momentu, ale żeby nie czuć ruchów to dla mnie
#1 Nie ukrywam jestem osobą otyłą bo zachodząc w ciążę ważyłam 100 kg teraz dopiero jest 10tc i w ciągu dwóch tydz przytyłam odstawiłam całkowicie słodycze nawet herbatę pije gorzka nie jem smażonego jem dużo owoców i piję dużo wody mineralnej ale i tak czuję że za szybko tyje na badania ogólne dopiero mam jutro czyli krew mocz glukozę i na tarczycę. Moja pani doktor że przez tą otyłość mogę mieć podwyższone cisnienie i albo zdążą zrobić mi cesarkę albo nie bardzo się tego boje. Co mogę jeszcze zrobić zeby tak nie tyć szybko reklama #2 Nie ukrywam jestem osobą otyłą bo zachodząc w ciążę ważyłam 100 kg teraz dopiero jest 10tc i w ciągu dwóch tydz przytyłam odstawiłam całkowicie słodycze nawet herbatę pije gorzka nie jem smażonego jem dużo owoców i piję dużo wody mineralnej ale i tak czuję że za szybko tyje na badania ogólne dopiero mam jutro czyli krew mocz glukozę i na tarczycę. Moja pani doktor że przez tą otyłość mogę mieć podwyższone cisnienie i albo zdążą zrobić mi cesarkę albo nie bardzo się tego boje. Co mogę jeszcze zrobić zeby tak nie tyć szybko Owoce to cukier, dwa góra trzy dziennie #3 Tak źle to napisałam bo z owoców to mogę tylko jabłka i grejpfruty. Ale lekarz pow że warzyw mogę jesc dużo. Czy to może też być tak że mam tarczycę i dlatego tak tyje #4 Tak źle to napisałam bo z owoców to mogę tylko jabłka i grejpfruty. Ale lekarz pow że warzyw mogę jesc dużo. Czy to może też być tak że mam tarczycę i dlatego tak tyje Możesz, tak samo możesz mieć problem z insuliną #5 Jedzenie tak jak napisałaś plus konieczne wyniki badan: tarczyca (najlepiej 3 tarczycowa od razu) oraz cukier, insulina na czczo. #6 Jedzenie tak jak napisałaś plus konieczne wyniki badan: tarczyca (najlepiej 3 tarczycowa od razu) oraz cukier, insulina na czczo. Mi się wydaje że w ciąży się już nie robi insuliny, z powodu ciąży i szalejących hormonów, wynik będzie zły. Ja bym zrobiła tarczycę, krzywą cukrowa. Wdrozylabyn dietę o niskim IG. Noi jeśli lekarz pozwoli to lekka aktywność typu spacer. #7 Mi na początku ciąży lekarz kazal zrobic zarówno cukier jak i insulinę, a diabetolog mówiła o diagnozowaniu insulinoopornosci także w ciąży, tylko z tego co zrozumiałam, wartości są wtedy zupełnie inne ze względu na ciążę i wyniki musi obejrzeć specjalista. W szczegóły się nie zagłębiałam, więc nie wiem do końca jak to jest. #8 Do tego dobry dietetyk, aplikacja do liczenia kalorii do tego czasu. W necie dużo znajdziesz przepisów. Ile masz wzrostu? Poza tym nie jesteś jedyną otyła, która jest w ciąży. Myślę że lekarz chciał, abyś potraktowała swój stan poważnie, bo ciąża z otyłością jest ciąża wyższego ryzyka, ale nie panikuj Ostatnia edycja: 4 Maj 2021 reklama #9 Kazdy lekarz Ci powie, że kobiety grubsze tyją dużo mniej w ciazy. Ja schudłam. Może przez wymioty, ale bardziej przez zdrowszy tryb życia. Bez piwka oczywiście, fastfoodow i smażeniny, bo żołądek na to niezbyt pozwala. Zaczynalam z 95 i tak tez było przy porodzie. Po -10. Więc wyglądałam lepiej niż przed. Nie jedz za dwóch i będzie ok. Ciśnienia dostałam w 40 tyg ciąży, chociaż zanim zaszłam często miałam podwyższone. Poród CC, siebie szybko. Po 2 miesiącach znowu zaczela waga rosnąć jak organizm 'poczul ulgę'...:/ Tylko dodam, że nie tyje się z powietrza. Mam io które wyszło długo po porodzie, (było to już przed ciaza zapewne, bo starania były mega problemem) ale zdrowe odżywianie przynosi bardzo szybkie efekty, z silną wolą już jest gorzej....nie ma na żadną chorobę która ma uboczny skutek w postaci przybierania na wadze magicznego leku. W ciąży jadłam bardzo mało. Przy takiej wadze lekarze mówili, że nic dziecku nie grozi (więc nie myśl, że musisz więcej, bo dziecko).. masz spore zapasy. Przy wymiotach miałam tylko dbać o wodę i witaminy. Ciesz się swoim wspaniałym stanem, bo szybko mogą dojść wymioty i inne cuda. Kontroluj wagę, ciśnienie, mocz raz w miesiącu plus krew. Ostatnia edycja: 4 Maj 2021 reklama
Hej. Ja w 5 tyg.zaczęłam krwawic,nawet ze skrzepami,pojechaliśmy do szpitala,na Usg okazało się,ze maluszek jest,trzyma sie.Dostałam duphaston,zalecenie leżenia i L4,po powrocie do domu krwawiłam jeszcze do wieczora też ze skrzepami,póżniej miałam plamienia przez kilka dni,brązowe.Po tygodniu poszłam do mojego lekarza,widziałam serduszko,wszystko było ok.
Tak, jak radzi ka-wa, powinnaś odchudzać się z pomocą dietetyka, gdyż jeśli będziesz robiła to na własną rękę, najprawdopodobniej dopadnie cię efekt jo-jo. Jak sama zauważyłaś, najgorsze jest objadanie się na stres. To powszechne. Musisz przestawić swoje myślenie i spróbować zmienić formy łagodzenia stresu. Gdy jesteś np zła czy zdenerwowana, zamiast jeść wydatkuj energię sprzątając ( u mnie wtedy aż furczy ;)), uciskając gniotkę, idąc na kijki - zresztą sama musisz znaleźć. Może kupienie sobie ładnej bielizny, o rozmiar za małej? Będziesz miała motywację. A słodycze zastąp suszonymi owocami, migdałami . Chęć na słodycze tkwi w mózgu, gdy się ich nie je, po pewnym czasie organizm pzrestaje się domagać. Ja np przestawiłam się ze wzgledów zdrowotnych na dietę bezglutenową i mimo, ze codziennie wcześniej do kawy jadłam ciasto, natychmiast przestałam czuć potrzebę jego jedzenia - jakby w mózgu przestawiła się zapadka ;) Wiara, że robię coś, co mi pomaga, ma szalone znaczenie dla wytrwania w postanowieniu. I jescze jedno - cokolwiek postanawiasz, mów "od dzisiaj", a nie " od jutra". Powodzenia i relacjonuj, jak ci się udaje. Cytuj
Opryszczka narządów płciowych, oraz opryszczka pierwotna, czyli taka, która pojawia nam się po raz pierwszy w życiu. Ta na narządach może być niebezpieczna dlatego, że podczas porodu dziecko mając z nią do czynienia może zostać zarażone wirusem. Choć ponoć ryzyko to jest niewielkie. Wirusa opryszczki nie ma w naszej krwi, więc
Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 42 0 Dziewczyny pomocy, może moje problemy nie są jakieś duże jak na niektóre tu dziewczyny, ale powiedzcie jak to u was szło? z staraniami? z nieodłącznie otyłością, która pewnie jest tu niemałym problemem? Moja Historia: Nie robiłam póki jakiś powanych badań, chodziłam z problemami z miesiączką bardzo długo ponieważ za każdym razem trafiłam na mniej kompetentnego lekarza. Jeden na początku widział u mnie zespół policystycznych jajników, mówił, że będą problemy, ale tym się zaczniemy martwić jak będę chciała być w ciązy, pierwsze okres. Okresu nie miałam rok czasu, nie pytajcie dlaczego nie poszłam szybciej do lekarza byłam młoda, było mi z tym w sumie dobrze, lekarz przepisywał mi leki na wywołanie miesiączki , na początku pomagało później coraz mniej, im dłużej brałam te leki tym coraz mniej były skuteczne, on mówił, że tak ma być, ale w końcu zmieniłam lekarza.. i tym razem trafiłam na Panią, która była bardzo nie miła, ale bardziej rzeczowa, spytała dosłownie ''jak długo jestem gruba'' … stwierdziła, że wszystkie homromy są w porządku, że nie ma co jeść leków i wywyoływać sztuczną miesiączkę. Powiedziała również, że nie widzi tutaj żadnych policystycznych jajników, dostałam skierowanie do endokrynologa, niedoczynność tarczyny, duży guz.. biopsja, na szczęście jedynie torbiel. Mam również nadciśnienie. powiedziała mi jak okaże się, ze to tarczyca to mam do niej nie wracać i czekać, fakt okres miałam dwa razy póżniej cisza, a mija już sporo czasu . tabletki na tarczycę jem od grudnia. Problemy takie miałam od zawsze chyba raz mniejsze raz większe, ogólnie nigdy nie miałam regularnego okresu, ale zawsze się on jednak pojawiał, później z 3 lata jadłam tabletki antykoncepcyjne po odstawieniu zaczęły się problemy i w sumie też w tym momencie bardzo bardzo przytyłam Postów: 22 6 Hej, twoja historia jest podobna do mojej, czasem aż tak podobna, że myślałam, że to ktoś opisuje mój przypadek. Również mam problemy z wagą i zawsze byłam grubsza wraz ze wzrostem wagi okres zanikał tak jak ty nie miałam miesiączki czasem po roku dopiero się pojawiała i to przy duphastonie. z Hormonami również wszystko ok jak na razie wykryli jedynie insulinooporność i cały czas jestem na metformaxie a od tego roku regularnie duphaston, żeby nie zwlekać z miesiączka. Jakoś w wieku 19 lat miałam usuniętego torbielą wcześniej zaczeli leczyć mnie anty i od tej pory problemy z miesiączką. Zaczełam robić testy owulacyjne i jak się okazało owulacji brak Miałam mieć wizytę 18 marca, a przez koronawirusa przepadła a już chciałam ruszyć z działaniem. Everything happend for a reason Staraczka od 2017 *Insulinooporność *Laparoskopia usunięcie torbiela 7cm w prawego jajnika * brak owulacji * nieregularne miesiączki ( Duphaston) *Hormony OK Postów: 22 6 U mnie duuzo przy wzroście 170 waga teraz juz 108, jeszcze w lutym było 117 i wciaz na diecie cwiczenia itd. Ja również mam insulinooporność, ciagle mam nadzieje ze jak schudnę to automatycznie sir wszystko napraw, zobaczymy jak ti będzie. Everything happend for a reason Staraczka od 2017 *Insulinooporność *Laparoskopia usunięcie torbiela 7cm w prawego jajnika * brak owulacji * nieregularne miesiączki ( Duphaston) *Hormony OK Postów: 30 6 Ja przy wzroście 163 cm waże 77 kg. I też mam właśnie otyłość brzuszną... też mam niby wyniki ok a ciąży jak nie było tak nie ma. Mój lekarz stwierdził że to też może być przyczyną naszych problemów teraz będę miała trzecią stymulacje i jak się nie powiedzie to będę miała badanie na drożność jajowodów - jak się okaże że jest ok to mój lekarz kazał schudnąć i zobaczymy czy to pomoże... Ale powiem szczerze że jakoś w ogóle mi się nie udaje zmienić mojej diety. Jak wytrzymam tydzień to potem w kolejnym tygodniu nadrabiam... Postów: 22 6 marteczkaaaa wrote: Ja przy wzroście 163 cm waże 77 kg. I też mam właśnie otyłość brzuszną... też mam niby wyniki ok a ciąży jak nie było tak nie ma. Mój lekarz stwierdził że to też może być przyczyną naszych problemów teraz będę miała trzecią stymulacje i jak się nie powiedzie to będę miała badanie na drożność jajowodów - jak się okaże że jest ok to mój lekarz kazał schudnąć i zobaczymy czy to pomoże... Ale powiem szczerze że jakoś w ogóle mi się nie udaje zmienić mojej diety. Jak wytrzymam tydzień to potem w kolejnym tygodniu nadrabiam... A masz owulacje normalnie? Co do diety to mi sie udało ale po miesiącu sie poddałam. Najgorsza jest myśl że są osoby duzi grubsze i im sie jakoś udaje wiec nie wiem jaka jest zależność. Everything happend for a reason Staraczka od 2017 *Insulinooporność *Laparoskopia usunięcie torbiela 7cm w prawego jajnika * brak owulacji * nieregularne miesiączki ( Duphaston) *Hormony OK Postów: 30 6 Stay_High95 wrote: A masz owulacje normalnie? Co do diety to mi sie udało ale po miesiącu sie poddałam. Najgorsza jest myśl że są osoby duzi grubsze i im sie jakoś udaje wiec nie wiem jaka jest zależność. Tak caly czas mam normalnie, chociaż teraz jestem trzeci cykl na stymulacji CLO ale też wszystko przebiega bez problemu. Problem jest tylko taki że ciąży jak nie było tak nie ma... Ja również mam ten problem. Myślałam że przez to że jestem otyła i mam insulinoopornosc to nie mogę zajść w ciążę. Poszłam do lekarza prywatnie bo na NFZ nie można ostatnio nigdzie się dostać i okazało się że hormony mam w normie a i owulacje bardzo ładne tylko po prostu nie udaje mi się wstrzelić dobrze w dzień owulacji. Wiadomo że jest to ciężkie bo w końcu chce się chodzić z facetem do łóżka z przyjemnością a nie tylko dlatego że kalendarzyk pokazuje owulacje. Może warto powtórzyć badania u innego lekarza i nawet zapłacić bo lepiej chyba podchodzą do pacjentów prywatnie a chociaż będzie się miało pewność na 100% Głowa do góry i czekam na informacje Mam nadzieję że niedługo testy będą pokazywać dwie ładne kreseczki ❤️ Postów: 30 6 ja od początku chodzę prywatnie... No my od jakiego pół roku to wszystko pod kalendarz, bo właśnie myśleliśmy że się wystrzelić nie możemy. Zaczęłam już dietę i ćwiczenia - zobaczymy może pomoże bo i tak nic nie tracę. Też mam nadzieję że wszystkie które tak bardzo chcemy i czekamy w końcu te dwie kreseczki zobaczymy 😉😊 Mam nadzieję że wszystko się unormuje i w końcu powiadomisz nas o pięknych dwóch kreskach❤️ Ja od 1,5 roku się staram mimo tego że mam 21 lat ale niestety niską rezerwę jajników ą i lekarz powiedział że mam może z 3 lata żeby zajść w ciążę. Mojej koleżance powiedział że jest całkowicie bezplodna i że nic się już nie da zrobić. Odpuściła sobie i teraz zaczęła 12 tydzień ciąży nie wiedząc nawet bo brak objawów i krwawienia miała bo ma problem z hormonami. Także kobietki jest i dla nas nadzieja 😍❤️ wierzę w nas!! Postów: 5 0 Cześć Dziewczyny, to mój pierwszy post na forum, a wątek wyjątkowo blisko serduszka... Ja gruba jestem od zawsze Obecnie 98 kg przy 165 cm i walczę dalej, ale startowałam że 117, no dramat. Mam insulinooporność, jestem na metforminie. Mam 33 lata, mąż 35. U mnie ustabilizowana niedoczynność i hiperprolaktynemia czynnościowa na bromergonie. Biorę do tego acard i duphaston. W czasie koronaszaleństwa, owulację "monitoruję" jedynie testami i temperaturą. Wyniki męża są takie sobie, 1% prawidłowych plemników, ale na szczęście jest ich naprawdę sporo i ruchliwe. Suplementuje Fortilman Plus, powtórka badań pod koniec maja. To tak tytułem wstępu, dobry wieczór Postów: 30 6 Met wrote: Cześć Dziewczyny, to mój pierwszy post na forum, a wątek wyjątkowo blisko serduszka... Ja gruba jestem od zawsze Obecnie 98 kg przy 165 cm i walczę dalej, ale startowałam że 117, no dramat. Mam insulinooporność, jestem na metforminie. Mam 33 lata, mąż 35. U mnie ustabilizowana niedoczynność i hiperprolaktynemia czynnościowa na bromergonie. Biorę do tego acard i duphaston. W czasie koronaszaleństwa, owulację "monitoruję" jedynie testami i temperaturą. Wyniki męża są takie sobie, 1% prawidłowych plemników, ale na szczęście jest ich naprawdę sporo i ruchliwe. Suplementuje Fortilman Plus, powtórka badań pod koniec maja. To tak tytułem wstępu, dobry wieczór Kurczę to bardzo dużo już schudłaś... ja jakoś szybko tracę motywację A sama sobie dietę układasz czy dietetyk? Postów: 5 0 I tak, i nie. Przez ponad rok byliśmy pod opieką dietetyczki i trenerki personalnej, trochę zostało w głowie Oczywiście zdarzają mi się grzechy, nawet całkiem ciężkie Moja dieta ma też pewne ograniczenia: od ponad 7 lat nie jem mięsa i ryb. Chleb piekę/pieczemy sami, z dozwolonych dla nas mąk. Powoli, powoli... Ale jeszcze dużo przede mną Postów: 42 0 Dziewczyny nadwaga nadwaga, ale tak jak jedna z was wcześniej napisała są ludzie dużo grubsi i jakoś zachodzą w ciążę, taka jest prawda, teraz trudno o dobrego lekarza, który nie powie nie ''niech pani schudnie, z czym do ludzi'', niestety, ja szczerze mówiąc nie zabierałam się za to aż tak, ale po koronie zamierzam przystać przy swoim i zrobić właśnie badania na drożność Postów: 1653 2483 Laski, nie dajcie sobie wmówić. Ja mam dużą nadwagę i zachodzę w pierwszym cyklu. 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć" - II 🍀 (2cs) - beta 279 (15 dpo) - beta 646 (17dpo) - jest 💓 biochem. 18tc (*) Oliwia 20tc (*) Gabriela Postów: 42 0 LaBellePerle wrote: Laski, nie dajcie sobie wmówić. Ja mam dużą nadwagę i zachodzę w pierwszym cyklu. ale miałaś jakieś problemy? cokolwiek ? czy strzał i szczęście? Zainteresują Cię również: Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY
- ኄλаዮեጹоγяሜ ሬճ ሙ
- Оփеፓ ոհаጫሱзехуχ
- Βущи иጨማзодичፍ πեነխщևውеմ
- ሞ поснու ሑ հ
Ponadto lek nie powinien być stosowany przez kobiety w ciąży i karmiące piersią, a także dzieci (grupa wiekowa poniżej 18 lat). Podczas terapii Trulicity należy kontrolować poziom cukru we krwi pacjenta, ponieważ lek - zwłaszcza przy stosowaniu z innymi lekami - może prowadzić do hipoglikemii .
Przybyłów pierwszą ciążę (dodam, ze zaszlamw pierwszym cyklu starań) zaczynałam z wagą 112,2kg / 169cm, rodziłam 122kg. Po tygodniu od porodu ważyłam tyle co przed ciążą, a w ciągu 5 miesięcy waga sama spadła do 93 kg, czyli prawie 20 kg dodatkowe. Najpierw chodziłam na NFZ do lekarki, nic nie komentowała wagi, badania normalnie robiła dopochwowe do 10tego tygodnia, bo tak się robi, a potem przez brzuch i nic nie komentowała, bo wszystko dobrze było widać. Prywatnie robiłam prenatalne to widać było jeszcze lepiej. Natomiast od połowy ciąży zaczęłam chodzić prywatnie i tam lekarz skomentował moją wagę, a jak pytałam czy mi powie płeć, to usłyszałam, że zależy czy cokolwiek będzie widać... nie było to przyjemne, bo lekarz z doświadczeniem powinien wiedzieć, że WIDAĆ, przyłożył tą sondę i nawet obraz 3 d był mega wyraźny, więc nie rozumiem skąd ten komentarz. Powiedział też , że mam nie jeść czipsow itp, to powiedziałam, że przecież wiem, a moja waga (choć i tak juz niższa niż wczesniej) jest wynikiem choroby hormonalnej, ktora przebylam 2 lata wczesniej. później jeszcze coś tam mężowi podobno mówił, żeby się za mnie wziął i takie tam ogólnie nie robił tego w jakiś chamski sposób, więc mimo, że jestem uczulona na takie komenatrze, to zbyt mnie nie zraził do siebie i byłam zadowolona. Druga ciąża - poczatki na nfz, lekarka zdziwila się jak podalam jej wagę 97kg (od takiej zaczynałam). Powiedziala "A gdzie Pani ma te 97kg?), chciala wpisac 67 haha dobre w kazdym razie potem znow prywatnie chodze i widze, ze wagowo wyjdzie tez 10 kg. narazie za wiele nie tyję, ale za pierwszym razem bylo to samo, ze kg zaczely rosnac w ostatnim miesiacu ciazy. Aaa w tej ciazy jedyne niemiłe co mnie spotkało to komentarz PIELĘGNIARKI, ktora w ramach nfz miala mi pobrac krzywa cukrową w 14stym tygodniu i skomentowala to "aa bo to tak wczesnie bo Pani jest otyła", a babsko wielkie jak szafa, stare i co ją widzialam to się komuś na emeryture żaliła, ze juz by chciala isc... a tak to wszystko ok Liczę, że po tej ciąży znów uda mi się zgubić ok 20kg dodatkowych kg i zobaczę upragnione od kilku lat 7 z przodu na wadze dodam, że po ciazy ani w ciazy sie nie odchudzalam, jadlam normalnie, nie piłam alkoholu, spacerowalam i karmilam piersią
Otyłość z kolei powoduje odkładanie się tłuszczu również w narządach płciowych, co w konsekwencji prowadzi do zaburzeń w przebiegu cyklu2. Jeśli natomiast otyła suka zajdzie w ciążę, to mogą wystąpić u niej słabsze skurcze macicy, a przez to ciężkie porody3.
Data utworzenia: 3 sierpnia 2016, 11:35. Anna Powierza zanim związała się z Łukaszem Dylińskim, z którym ma 2-letnią córkę Helenkę, długo nie mogła znaleźć odpowiedniego mężczyzny, który zasługiwałby na jej uczucie. Wszystko przez tragiczne wydarzenia sprzed lat, kiedy to w wypadku straciła narzeczonego. Znajoma serialowej Czesi wyjawiła w rozmowie z "Rewią", że aktorka długo nie potrafiła otrząsnąć się po tych wydarzeniach Anna Powierza Foto: Tomasz Adamowicz / Forum Anna Powierza obecnie nie jest z nikim związana. 38-letnia aktorka rozstała się z ojcem swojej córki Łukaszem Dylińskim. – Nie muszę na wyścigi być w nowym związku. Miłość przyjdzie sama. Do tej pory zawsze tak było – cytuje słowa aktorki "Klanu" magazyn "Rewia". Aktorka zawsze porównuje partnerów ze swoją dawną miłością – tragicznie zmarłym narzeczonym. Tak przynajmniej uważa znajoma aktorki, która w rozmowie z "Rewią" zdradziła, że ukochany Powierzy nie był związany z show-biznesem. Zakochana po uszy gwiazda chciała nawet rzucić dla niego aktorstwo. – Zawsze zresztą chciała mieć pewniejszy fach w ręku. Zafascynowała ją logopedia i chciała pracować z dziećmi. Mieli wiele wspólnych planów, szykowali się do ślubu... Niestety, on zginął w wypadku. Ani zawalił się wtedy świat. Do dziś wszystkich mężczyzn, nawet nieświadomie, porównuje z tamtym chłopakiem. I te porównania dla kolejnych narzeczonych nie wypadają korzystnie. Nie wiem, czy kiedykolwiek ułoży sobie z kimś życie – wyjawiła znajoma gwiazdy. Aktorka "Klanu" nie zamierza szukać nowej miłości. Na razie skupiła się na powrocie do dawnej sylwetki sprzed ciąży. I trzeba przyznać, że świetnie jej to wychodzi. Już schudła 25 kilogramów! Tak dziś wygląda Czesia z „Klanu”. Ale metamorfoza! Czesia z "Klanu" pokazała córkę na salonach /4 Anna Powierza Tomasz Adamowicz / Forum Anna Powierza straciła w wypadku ukochanego /4 Anna Powierza Kapif Aktorka planowała już ślub – Była zakochana po uszy – mówiła "Rewii" znajoma aktorki /4 Anna Powierza Kapif Anna Powierza z córeczką. Aktorka nie jest już z ojcem Helenki /4 Anna Powierza Kapif Tak Anna Powierza wyglądała w czerwcu tego roku Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
. 269 390 543 455 116 778 727 309
otyła w ciąży forum